To jest mój 2 Węgierski film jaki do tej pory oglądałem i w dodatku tego samego reżysera i wyszedł całkiem nieźle, fajna historia i jeszcze w dodatku na faktach! ale pierwszy pt: Kontrolerzy / Kontroll z 2003 spodobał mi się dużo bardziej:)
A nie wiem czy zauważyłeś, ale gościu w taksówce to prawdziwy Attila Ambrus :)
Nie, nie zauważyłem że to on, ale dzięki za fajny szczegół:)